Mk 8,32: A mówił zupełnie otwarcie te słowa.
Mk 8,27-35
Jezus jest szczery ze swoimi uczniami. Nie ukrywa celu swej misji, trudu, konieczności przejścia przez cierpienie. Nie mydli im oczu, że On sam lub oni będą triumfować; że starszyzna, arcykapłani i uczeni w końcu się przekonają do Niego lub ich zaakceptują. Wie, że apostołowie oczekują sukcesu lecz nie łudzi pewnością siebie tudzież mrzonkami, że może kiedyś/jeśli… Przeciwnie, uczciwie i odważnie mówi im o czekającym Go cierpieniu. Twardo, realnie stąpa po ziemi i ocenia jerozolimskie środowisko, które Go odrzuci, przepowiadając swą śmierć. Otwarty (gr. parresia) taki jest Jezus wobec bliskich…Filip Taranienko przekłada ten termin 3 polskimi wyrazami:
„wszystkie rzeczy otwarcie”(mówi).
A ks. Jan Hadalski poświęca cały artykuł jego głębi:
„parresia- oznacza odwagę, śmiałość, wytrwałość, przepowiadanie prawdy z nadzieją, jawną swobodą, przejrzystością, transparencją. Wreszcie parresia w stosunku do samego siebie oznacza zaufanie do siebie, czyste sumienie, wolność wewnętrzną, przejrzystość.”
Piękna jest Osoba Jezusa.
„Zrozumiałam, co to znaczy chodzić w prawdzie, w obliczu samejże Prawdy; a tą Prawdą, zrozumiałam, że jesteś Ty sam…”św Teresa od Jezusa