Mt 18,30: „On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.”
Mt 18,21-35
Jezus opowiada przypowieść o długu. Skrzywdzenie kogoś: myślą (np. oskarżeniami, podejrzewaniem o złe zamiary); mową (np. obmową, oszczerstwem), uczynkiem (np. zagrabieniem czegoś) czy zaniedbaniem (można grzeszyć po prostu nie robiąc tego, co zrobić należy) – porównane jest do zaciągania długu u samego Króla Wszechświata-Boga. Każdy z nas ma swój własny „papier dłużny”. Nie zostanie on anulowany dopokąd nie wyrzeknę się pychy samosądu, odwetu czy zemsty co jest równoznaczne z wtrąceniem winowajcy do więzienia.
„Kto zachowuje urazę w czasie modlitwy, jest jak człowiek, który sieje w morzu i ma nadzieję na żniwa.” Izaak Syryjczyk
„Bramy nieba są zamknięte dla nienawiści. Sposobem na odrzucenie demona, kiedy wzbudza w nas nienawistne myśli wobec tych, którzy nam źle czynią, jest natychmiastowa modlitwa za nich. Oto, jak udaje się zwyciężyć zło dobrem i oto jacy są święci.” św. Jan M. Vianney