Mk 10,14: A Jezus widząc to, oburzył się i powiedział: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, bo do takich jak one należy królestwo Boże.”
Mk 10,13-16
Kiedy Jezus zobaczył jak jego uczniowie szorstko postępują wobec dzieci, zabraniając im zbliżać się do Niego; zgodnie z ówczesną kulturą traktując je jak ludzi trzeciej kategorii, mało ważnych i nie wartych cennego czasu Nauczyciela: „wzburzył się” (gr.eganaktesen – jak zauważa filolog Filip Taranienko przekłada się też jako „zasmucił” i „poczuł ból”). Strofuje uczniów stawiając im dzieci za wzór prostoty i zaufania na Słowo. Dziecko potrafi wziąć królestwo, skoro mówią, że należy ono do niego, żyć w nim, dostosowując się do jego praw; podporządkować normom. Ze wszystkimi potrzebami ufnie przebiega do rodziców. A czy ja potrafię właśnie w taki sposób postępować wobec Boga, którego jestem dzieckiem?
„Ufność niezachwiana, dziecięca, spokojna jest jednym z największych dowodów miłości, jakie Jezusowi dać możemy.” św. Urszula Ledóchowska