Łk 8,1.3: „A było z Nim wiele innych kobiet, które im usługiwały ze swego mienia.”
Szły za Jezusem razem z apostołami.
„Kobiety nie miały obowiązku przestrzegania Prawa, które było wyłącznie dla mężczyzn. Zajmowały one pozycję pośrednią między mężczyzną, który musi przestrzegać Prawo, a dzieckiem, które nie może. Kobiety natomiast trochę powinny, a trochę nie mogą; trochę mogą, a trochę nie powinny.” Silvano Fausti SJ.
Wszystkie więc kobiety z bliskiego grona Jezusa angażowały się dobrowolnie, z potrzeby serca, z wdzięczności. Utrzymując wspólnotę ze swego majątku, umożliwiały jej materialne życie i pielgrzymkę. Kochać to służyć drugiemu, pomagać w jego potrzebach (egoizm – posługiwanie się kimś, podporządkowanie go sobie). Kobiety pełniły więc dzieło miłości. Swoją pracą, dbałością o podstawowe potrzeby Jezusa, uczestniczyły w głoszeniu Dobrej Nowiny.
„Sama Teresa nie może nic zrobić. Teresa i pieniądze mogą zdziałać wiele. Teresa, pieniądze i Łaska Boga mogą zrobić wszystko.” św. Teresa od Jezusa