J 6,37: „Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę.”
Tylko Bóg zna ludzkie serca, wie, kiedy ktoś jest gotowy do kroku zaufania, powierzenia się Jezusowi, wypuszczenia z rąk tego, co wiąże lub zniewala, zmiany optyki pragnień z materialnych na duchowe. On potrafi cierpliwie czekać, łagodnie pracować z sercem i powoli doprowadzać do Jezusa, który jest na ziemi obrazem niewidzialnego Boga. Słowo, które wychodzi z ust Bożych ma moc uzdrawiania i ukojenia – Jezus zapewnia, że nikogo, kto zwraca się do Niego nie odrzuci.
1P 1,23: Zostaliście bowiem zrodzeni nie z ginącego zasiewu, ale z niezniszczalnego, dzięki słowu Boga, które jest żywe i trwa.
„Jezus nie żąda wielkich czynów, ale jedynie zdania się na Niego i wdzięczności” św. Teresa z Lisieux